SENSOSMYKI - ZIMA
Żabki wykonały kolejne zadania sensoryczne, bawiąc się przy tym znakomicie. Najlepszą frajdą było to, że można - a wręcz trzeba się pobrudzić. Brak poleceń "nie rozsyp", "nie wylej" itd. sprawiały, że niektóre maluchy na początku podchodziły nieśmiało do zabaw. Jednak z każdą chwilą wchodziły w zajęcia całym sobą. Zabawa ryżem jest absolutnym hitem, przesypywanie, rozsypywanie, łowienie innych przedmiotów w ryżowych basenach jest numerem 1. Krochmal z barwnikami sporzywczymi, zabawy z wodą, przelewanie,mierzenie, barwienie i następnie malowanie pipetami, przygotowywanie pokarmu dla ptaków, malowanie rękoma. Wszystko to sprawiło dzieciom ogrom dobrej zabawy ale nie tylko. Pięknie współdziałały i integrowały się. Zabawy pomogły przełamać strach przed zabrudzeniem, uwolniły wiele emocji. Na koniec sensorycznych ferii był... suchy śnieg, czyli lepienie i ugniatanie bez marźnięcia w ręce. Tyle dobra w zwykłych zabawach, które można wykonać w domu.
Katarzyna Thomas
KLIKNIJ, ZOBACZ GALERIĘ