Kontakt
PRZEDSZKOLE NR 2 PROMUJĄCE ZDROWIE

LEŚNI TROPICIELE - 14.09.2016

ponad 8 lat temu

JAK MUMINKI LEŚNYMI TROPICIELAMI ZOSTAŁY


    W tym roku szkolnym w naszym przedszkolu będzie realizowana innowacja „Leśni Tropiciele”, której celem jest wychowywanie i edukowanie dzieci w duchu proekologicznym, w naturalnych warunkach jakie stwarza las. W ścisłej współpracy z Ośrodkiem Edukacji Leśnej  „Cyraneczka” w Nadleśnictwie Rudka pragniemy stworzyć  sytuacje edukacyjne, które będą motywować dzieci do samodzielnego działania, odkrywania, poszukiwania, a zdobyte wiadomości i umiejętności zostaną wykorzystane w codziennych sytuacjach życiowych. Do bliższego zapoznania się z powyższą innowacją serdecznie zapraszamy na naszą stronę internetową do zakładki „Tropiciele Lasu”.

Pierwszy wyjazd odbył się już 14 września,  w którym wzięła udział grupa Muminków czyli przedszkolaki zaprawione i doświadczone już w leśnych wyprawach. Choć nie był to dla nich pierwszy raz, ale radość z przebywania w lesie, swoboda działania, duża dawka ruchu i rozmaitość okazji do nauki i zabawy była przeogromna. Wszechobecny śmiech i szczebiot naszych milusińskich pokazał nam ile szczęścia i radochy daje kontakt z naturą, a wartość edukacji w takich warunkach i takiej atmosferze jest nieoceniona. Hasło przewodnie tego wyjazdu to „Woła nas las czyli co to jest las”. Przedszkolaki odpowiedziały na to pytanie bezbłędnie. Miały też okazje  doświadczyć tego czym jest las: słuchały, dotykały, wąchały, obserwowały, oglądały i działały, działały, działały. Najpierw z darów lasu układały postacie zwierząt, a potem zgadywały co zostało ułożone, potem szukały leśnych darów o określonych właściwościach np. coś lekkiego, coś pachnącego, coś twardego, coś co można pokochać itp. Chwilę po tym  powędrowaliśmy wreszcie w głąb lasu. Po drodze jak zwykle było mnóstwo radochy z ciągnięcia wózka i mnóstwo okazji do obserwacji otaczającej natury. Tym razem Muminki spotkały ogromnego ślimaka i doszły do wniosku, że to kuzyn naszego Lucka, a potem obserwowały szybujące nad głowami orły Bielki. W szkółce leśnej najpierw posiliły się bananami, a potem bawiły się w „Wiewiórkę i myszki”, gdzie będąc myszkami miały wiewiórce Beatce wykraść jej zapasy, które zgromadziła na zimę. Zabawa był przednia i dla pani i dla dzieci. Po zabawie udały się do wiaty na upragnione drugie śniadanie, które spałaszowały z ogromnym apetytem. Niespodzianką okazało się ognisko, które rozpalił nam nasz pan kierowca. Ależ się bawiły!!! Były tańce, okrzyki jak prawdziwi Indianie, tylko tipi brakowało. Po tych atrakcjach, już nieco zmęczone, posprzątały po sobie las i do autokaru wsiadły wraz. Panią Justynkę Bujnowską Matos da Costa, która nam cały czas towarzyszyła i zabawy organizowała, po drodze w leśniczówce zostawiliśmy i do przedszkola na obiad cali i zdrowi wróciliśmy. Wyjazd był nadzwyczaj udany, pełen wrażeń i pozytywnej energii. Dzieci spisały się na MEDAL, to prawdziwi tropiciele lasu, którzy nie robią już tyle hałasu, a las kochają i jego zwyczaje szanują i znają. Pani Justynce PRZEPIĘKNIE DZIĘKUJEMY, wdzięczni jesteśmy i na kolejne spotkanie już się szykujemy. 

Beata Nielipowicz

kliknij i zobacz galerię